Hellenika

31.05.2009

Ateński Olimpiejon

Monumentalna świątynia Zeusa Olimpijskiego w Atenach była chyba najbardziej pechową budowlą starożytności. Jej wznoszenie  – na miejscu prastarego miejsca kultu, o którym wspomina Tukidydes (II 15), oraz niewielkiej doryckiej świątynki otoczonej kolumnadą z ok. 580, z  której zachowały się fundamenty – rozpoczął jeszcze rządzący w VI w. tyran Pizystrat oraz  jego synowie, którzy chcieli dorównać wspaniałym świątyniom powstającym wówczas na wyspach jońskich i w Azji Mniejszej, ale budowa nie została ukończona, ponieważ w roku 514 w zamachu zginął Hipparch, a w 510 jego brat Hippiasz został wygnany z Aten, które wprowadziły następnie ustrój demokratyczny, a o czasach tyranii wspominano niechętnie. Wojny perskie zmieniły całkowicie oblicze Aten i projekt został na wiele lat zarzucony. Ponieważ przybytek miał  rywalizować ze świątyniami Efezu i Samos, projekt zakładał prawdopodobnie wzniesienie ogromnego  (ok. 30 na 60 m) dipterosu o  dwudziestu jeden kolumnach na bokach dłuższych i ośmiu na krótszych, z tym że na tych ostatnich – wzorem monumentalnych budowli jońskich – miały się znaleźć trzy rzędy kolumn. Całość miała być wykonana z lokalnego wapienia (porosu) w porządku doryckim. Dzięki wzmiankom u Arystotelesa (Polityka V 11, 4) i Witruwiusza (VII 15) znamy imiona architektów: Antistates, Kalajschros, Antimachides i Porinos.

Olimpiejon

Olimpiejon

Istnieje teza, bazująca głównie na opinii wyrażonej w Polityce Arystotelesa, jakoby za czasów demokracji zarzucono budowę z powodów ideologicznych: ogromna inwestycja miała być utożsamiana z pychą tyranów (należy pamiętać, że w religijnym obyczaju greckim składanie zbyt obfitych ofiar uważane było za wywyższanie się i pychę okazywaną w obliczu bogów – hybris). Potwierdzeniem tej tezy zdaje się fakt, że Olimpiejon nie znalazł się w programie odbudowy Aten, podjętym przez Peryklesa po wojnach perskich, a więc w okresie rozkwitu ateńskiej demokracji. Wiadomo również, że kamień przeznaczony pierwotnie na budowę świątyni został wykorzystany przez Temistoklesa przy wznoszeniu murów obronnych. Dopiero w 174 r. budowę świątyni podjął ponownie seleukidzki król Syrii, Antioch IV Epifanes, który między innymi na terenie Grecji właściwej prowadził – podobnie jak jego ojciec, Antioch III Wielki – antyrzymską propagandę, a dobroczynność wobec miast była jednym z podstawowych elementów wizerunku władców hellenistycznych.

Olimpiejon

Olimpiejon - widok od strony propylejów

Antioch zatrudnił rzymskiego architekta Decimusa Kossutiusza, który zachował pierwotne rozmiary i plan świątyni, zmienił jednak jej porządek na najpopularniejszy w hellenizmie koryncki, zamierzał też użyć do budowy całości marmuru pentelickiego. Niestety również Seleukidom nie było dane dokończyć budowy – Antioch IV zmarł 10 lat po rozpoczęciu prac, a jego następcy byli już zbyt osłabieni, żeby inwestować czas, pieniądze i propagandę poza Syrią. Za czasów Antiocha IV zdołano prawdopodobnie jedynie podnieść nieco fundamenty w stosunku do budowli Pizystratydów oraz wznieść część wschodnią z fragmentem architrawu od strony  południowej. Niedokończoną budowlę spotkał dodatkowy cios na początku I w. BC, kiedy to rzymski dyktator Sulla wywiózł do Rzymu przygotowane dla niej korynckie kapitele (a być może całe kolumny), które przeznaczył do odbudowy zniszczonej w pożarze w 83 r. świątyni Jowisza Kapitolińskiego (budowla Sulli również nie przetrwała do naszych czasów).

Olimpiejon

Olimpiejon - kolumny z czasów Antiocha IV

Budowę kontynuował August, następnie znów została przerwana, a zakończył ją dopiero najbardziej prohelleński z cesarzy i wielki miłośnik architektury, Hadrian, który decyzję o odbudowie podjął podczas pierwszej wizyty w Atenach w 124/125 r.  Zimą roku 131/132 cesarz osobiście dokonał poświęcenia przybytku oraz chryzelefantynowego kolosalnego posągu Zeusa, który umieszczono w celli, przyjmując przy tej okazji przydomek „Panhellenios”. Posłużenie się archaiczno-wczesnoklasyczną techniką  rzeźbiarską, kojarzoną przede wszystkim z wielkimi dziełami Fidiasza: kultowym posągiem Zeusa w Olimpii i statuą Ateny Partenos z pobliskiej Akropolis, było kolejnym filhelleńskim gestem Hadriana, podkreślającym związki cesarza z tradycją grecką. Drugi posąg kultowy stanął na dziedzińcu. Świątynia zachowała z niewielkimi korektami plan Kossutiusza, oparty na oryginalnym, oraz hellenistyczny porządek. Wykonane dla Olimpiejonu kapitele korynckie, niezwykle ozdobne, niemal w całości pokryte liśćmi akantu, uważane były za najwspanialsze przykłady tego porządku, i były chętnie naśladowane w architekturze rzymskiej, a także klasycyzujących epok późniejszych. Zgodnie z ambicjami Pizystrata Olimpiejon był największą budowlą świątynną w Grecji właściwej.

Olimpiejon - Propyleje

Olimpiejon - propyleje

Brukowany marmurem temenos został otoczony murem z monumentalnymi propylejami. W obrębie temenosu stały liczne posągi Hadriana – dedykacje miast greckich. Ateńczycy wznieśli w pobliżu świątyni łuk na cześć cesarza (zwany niekiedy niesłusznie „bramą Hadriana”), który zachował się w niezłym stanie do dziś. Dzielił on symbolicznie Ateny na dwie części: stare „miasto Tezeusza” i nowe – Hadriana. Warto dodać, że nie były to jedyne fundacje cesarza w Atenach, które były szczególnie bliskie jego sercu: zbudował tu również w pobliżu Agory bibliotekę, dbał też o polepszenie warunków higienicznych, budując czynny do dziś akwedukt, dedykował również Panteon – świątynię wszystkich bogów. W bezpośrednim sąsiedztwie Olimpiejonu znajdowały się znacznie mniejsze świątynie: dorycka Apollina Delfiniosa z połowy V w. BC oraz rzymska z połowy II w. CE, dedykowana prawdopodobnie Kronosowi i Rhei.

Luk Hadriana

Łuk Hadriana widziany z terenu Olimpiejonu

Świątynia została częściowo zrujnowana podczas najazdu germańskich Herulów na Ateny w 267 r. i nigdy już nie powróciła do świetności, prawdopodobnie nie została nawet odbudowana. Do dziś zachowało się piętnaście kolumn, wszystkie z fazy budowy za Antiocha IV.

© Agnieszka Fulińska

Reklama

20.04.2009

Amfory panatenajskie

Amfora panatenajska, Ateny, ok. 404-400. Na tarczy Ateny przedstawiona jest słynna grupa rzeźbiarska Antenora, Tyranobójcy. British Museum

Amfora panatenajska, Ateny, ok. 404-400. Na tarczy Ateny przedstawiona jest słynna grupa rzeźbiarska Antenora, "Tyranobójcy". British Museum

W odbywających się co cztery lata w Atenach igrzyskach panatenajskich nagrodami były wielkie amfory z oliwą, zwane amforami panatenajskimi. Są one szczególne z wielu powodów, między innymi ze względu na swoje rozmiary (zazwyczaj 60-70 cm wysokości) i charakterystyczny kształt (duży brzusiec, wąska i krótka szyja, niewielkie imadła, zredukowana nóżka prawie jak w transportowej amforze stożkowatej, znanej w Attyce od późnego okresu geometrycznego), ale także dlatego, że ze względu na tradycję zawsze były zdobione w technice czarnofigurowej, która w Atenach  przeżyła się jeszcze w epoce archaicznej, ustępując miejsca czerwonofigurowej. Tradycyjny był nie tylko sposób dekorowania, ale również przedstawienia.

Typowo po jednej stronie na brzuścu znajdowała się postać opiekunki miasta, na której cześć odbywały się towarzyszące obchodom świąt igrzyska – uzbrojonej bogini Ateny między dwiema doryckimi kolumnami, po drugiej zaś  przedstawienie dyscypliny, w której przyznano konkretną nagrodę. Oprócz amfory zwycięzcy dostawali również zgodnie ze zwyczajem greckim wieniec oliwny, co akurat w Atenach miało dodatkowe znaczenie, jako że uważano, iż to Atena wprowadziła uprawę oliwki, proponując ją wygrała zresztą rywalizację z Posejdonem o opiekę nad miastem, które następnie przyjęło nazwę od imienia bogini.

Dekoracja czarnofigurowa wymuszała specyficzne cechy rysunku, w którym szczegóły wyróżniano kolorem i delikatnie rytymi kreskami, otaczając cały kształt cienkim konturem. Tradycyjnie ciała kobiet malowano kolorem białym, mężczyzn zaś ciemnym. Technika ta, między innymi przez użycie kilku kolorów (zazwyczaj była to naturalna czerwień lub brąz gliny, biały i czarny) była bardzo ozdobna, ale nie sprzyjała indywidualizacji postaci i wydobywaniu np. subtelności ruchu. W wazach czarnofigurowych (o stylu i technice napiszę kiedyś osobno) dekorowana jest również szyja – najczęściej ornamentem roślinnym, a w przypadku najwcześniejszych naczyń również przedstawieniem stworzenia o charakterze apotropaicznym lub też sowy – ptaka Ateny i symbolu Aten.

Pierwsza amfora panatenajska została przyznana jako nagroda prawdopodobnie w roku 566/565 po reorganizacji igrzysk panatenajskich (wcześniej, jak chcą niektórzy, funkcję nagrody pełniły charakterystyczne amfory wybrzuszone zdobione głową konia wpisaną w metopę po obu stronach); produkowano je w niemal niezmienionym kształcie – choć oczywiście do pewnego stopnia zmieniał się styl przedstawień – do II w. BC, a następnie również w okresie rzymskim, ale dekoracja z tego czasu jest znacznie niższej wartości artystycznej. Oryginalnie amfory zamykane były stożkowatym (czy raczej o kształcie zbliżonym do szyszki), często również ozdobnym wieczkiem. Wieczka jednak  rzadko się zachowują. Oficjalnie zamawiana przez państwo amfora panatenajska miała pojemność jednego metretes – najwyższej jednostki miary dla płynów, ok. 39,4 l – ale w rzeczywistości większość z nich mieściła nieco mniej oliwy.

Przedstawienie zapaśników i sędziego

Przedstawienie pankrationu (skrzyżowanie boksu i zapasów): zawodnicy i sędzia, Ateny 332/331. British Museum

Amfory panatenajskie, jak bardzo często wazy greckie, były również zaopatrywane w inskrypcje. Oprócz sporadycznie imion twórców znajdujemy na nich przede wszystkim niezmiennie napis „[nagroda] igrzysk ateńskich” (των Αθηνηθεν αθλων*), natomiast w IV w. na wielu amforach pojawia się również imię archonta (najwyższego urzędnika ateńskiego) sprawującego urząd w danym roku, co w połączeniu ze znanymi skądinąd listami archontów umożliwia dokładne datowanie naczyń. Najpóźniejsze datowane w ten sposób amfory pochodzą z roku 312/311, później inskrypcje wymieniają innych urzędników: skarbnika miejskiego lub nadzorcę igrzysk (agonothetes). Wedle świadectwa Arystotelesa imiona archontów dotyczą lat, w których nie odbywały się igrzyska – urzędnicy byli zobowiązani przez trzy lata dzielące poszczególne Panatenaje zamawiać naczynia i napełniać je oliwą ze świętych oliwek, żeby służyły za nagrody w najbliższych zawodach.  Datowanie dotyczy zatem roku zbioru oliwek i wytłoczenia oliwy. Istnieją również wazy o podobnym kształcie i dekoracji pozbawione inskrypcji informującej o tym, że są nagrodą, nazywa się je więc „pseudopanatenajskimi”.

Z tylnych stron amfor panatenajskich znamy przedstawienia zapasów, biegów, boksu, rzutu oszczepem i dyskiem, czyli dyscyplin tworzących tradycyjny grecki pentathlon, ale także wyścigów konnych wierzchem, wyścigów zaprzęgów koni i mułów, wyścigów hoplitów, wyścigów konnych połączonych z rzutem włócznią do celu, stanowią one więc znakomite źródło ikonograficzne do dziejów sportu w starożytnej Grecji.  Niekiedy w przedstawieniach sportowców pojawiają się też dodatkowe postacie: trenerzy, sędziowie, zdarzają się również sceny dekoracji zwycięzcy.Wielość dyscyplin ukazywanych na amforach sprawia, że niektórzy podają w wątpliwość tezę, jakoby te wizerunki odnosiły się do dyscyplin, za które została przyznana nagroda. Niemniej ponieważ zachowane dokumenty  mówią o zamówieniach rzędu tysiąca amfor na każde igrzyska, liczba dyscyplin wydaje się prawdopodobna.

Powtarzający się na wszystkich amforach panatenajskich typ przedstawienia Ateny wskazuje, iż był on prawdopodobnie wzorowany na jakimś posągu o charakterze kultowym, zapewne znajdującym się na ateńskiej Akropolis i być może odgrywającym jakąś rolę w organizacji igrzysk. Najbardziej tajemniczy element dekoracji tych amfor stanowią koguty umieszczane na kolumnach po obu stronach Ateny (po raz pierwszy na wazie Eksekiasa z połowy VI w.) – najczęściej interpretuje się je jako symboliczne przedstawienie ducha rywalizacji. W późniejszym okresie zostały zastąpione statuetkami Nike.

Inskrypcja

Inskrypcja z imieniem archonta Niketesa. British Museum

Amfora z głową konia

Amfora z głową konia - być może poprzedniczka panatenajskich. Ateny, ok. 575. British Museum

Zwycięzca panatenajski miał prawo sprzedać swoją nagrodę, w związku z czym amfory takie spotyka się również w mało oczekiwanych miejscach, jak np. w grobowcach w południowej Italii, w sankturariach. O popularności kształtu świadczy ponadto kopiowanie go w naczyniach kamiennych, a także w biżuterii.

Amfory pochodzące z różnych lat różnią się od siebie nieznacznie kształtem i stylem oraz szczegółami przedstawień, a także jakością wykonania (niektóre wychodziły z warsztatów wybitnych garncarzy i malarzy), ale ogólne idee zawarte w ich dekoracji nie zmieniają się. Na podstawie podobieństw stylistycznych wyróżnia się – niezależnie od datowania – grupy związane z warsztatami i artystami.


* Jeśli ktoś z czytelników wie, jak w html umieścić grekę z akcentami i przydechami, będę wdzięczna za informację.

03.03.2009

Epiktet

Filed under: Ceramika,Malarstwo,Okres archaiczny — ferengis @ 12:59 pm
Tags: , , , , ,

Epiktet należy do pierwszego pokolenia ateńskich malarzy czerwonofigurowych, tzw. pionierów, którzy działali w ostatnich dekadach VI i pierwszych latach V w. Cechą charakterystyczną jego twórczości jest zarzucenie dużych i złożonych kompozycji o tematyce zaczerpniętej z mitów na rzecz przedstawiania pojedynczych postaci, zarówno rzeczywistych, np. efebów czy wojowników, jak i mitologicznych, jak chociażby satyrowie czy Ganimedes; nie stronił również od scen z życia codziennego z udziałem dwóch lub trzech postaci, tworząc sceny biesiadne i erotyczne.

Talerz z ok. 520-510, Ateny, z przedstawieniem dwóch mężczyzn. Zwraca uwagę kompozycja kontrastująca ze sobą zamknięcie postaci pochylonego starszego mężczyzny i otwarcie postaci grającego na flecie, wyprostowanego młodzieńca.

Talerz z ok. 520-510, Ateny, z przedstawieniem dwóch mężczyzn. Zwraca uwagę piramidalna kompozycja kontrastująca ze sobą "zamknięcie" postaci pochylonego starszego mężczyzny i "otwarcie" postaci grającego na podwójnym aulosie, wyprostowanego młodzieńca. British Museum, Londyn.

Takie ograniczenie pozwoliło mu doskonale projektować kompozycje w tondach czyli na kolistych dnach naczyń, najczęściej płytkich – zwłaszcza talerzach i czarach. Pozy i ruch postaci są znakomicie dostosowane do przeznaczonej na malunek powierzchni, co widać np. na przykładzie słynnego łucznika scytyjskiego, który jakby biegnie po obwodzie tonda, a układ jego rąk trzymających broń – powtarzający rytm ukazanych w biegu nóg – również świetnie wpisuje się w okrągłą kompozycję. Bieg – w konwencji archaicznej przedstawiany jako charakterystyczny przyklęk na jedno kolano – był jednym z ulubionych motywów kompozycji w tondzie już w malarstwie czarnofigurowym, Epiktet jednak nadał mu znacznie więcej gracji i dynamiki; wprowadził ponadto na większą skalę również inne kompozycje: postacie siedzące, kucające, stojące w grupach.

Jego styl cechuje z jednej strony „rzeźbiarska” doskonałość ukazania postaci, z drugiej duża swoboda, zwłaszcza w przedstawianiu scen z życia codzinnego oraz erotycznych.

Jeden z najsłynniejszych talerzy Epikteta, przedstawiający biegnącego łucznika scytyjskiego (formacja ta stanowiła rodzaj policji miejskiej w Atenach). British Museum, Londyn.

Jeden z najsłynniejszych talerzy Epikteta, przedstawiający biegnącego łucznika scytyjskiego (formacja ta stanowiła rodzaj policji miejskiej w Atenach). British Museum, Londyn.

Epiktet tworzył głównie w technice czerwonofigurowej, w której osiągnął wielkie mistrzostwo rysunku, ale – podobnie jak większość malarzy jego pokolenia – był de facto bilingwistą, czyli posługiwał się również starszą techniką czarnofigurową.

Epiktet, którego imię (znaczące „nowo nabyty”) sugeruje, iż zapewne był niewolnikiem, sygnował wiele waz swoim imieniem, co pozwala łączyć jego twórczość ze znanymi warsztatami ateńskimi, m. in. Nikostenesa i Pamfajosa, Hischylosa oraz Andokidesa. Naczyń sygnowanych zachowało się ok. pięćdziesięciu, następne kilkadziesiąt łączy się z artystą na podstawie analizy stylistycznej. Epiktet pracował również jako garncarz; zachowałasię jeden talerz sygnowany przez niego zarówno jako „twórcę” (epoiese), jak i malarza (egrapse), a także jedna czara wykonana przez Epikteta i ozdobiona przez Malarza Euergidesa. Najpóźniejsze znane naczynia malowane przez Epikteta pochodzą już z warsztatów późnoarchaicznych i wczesnoklasycznych: Pythona i Pistoksenosa. Jako efeb-ulubieniec w inskrypcjach na jego naczyniach pojawia się niejaki Hipparchos, o którym jednak nic więcej nie wiadomo.

© Agnieszka Fulińska

27.02.2009

Pomnik Lizykratesa

Pomnik choregiczny Lizykratesa, Ateny

Pomnik choregiczny Lizykratesa (ok. 334 BCE), Ateny.

W wielu greckich agonach (współzawodnictwach), w tym również teatralnych, głównymi nagrodami bywały wielkie brązowe trójnogi z wypisanym imieniem nagrodzonego oraz informacją o tym, za co nagrodę dostał. Trofea te wystawiano w miastach na widok publiczny; w Atenach istniała nawet Ulica Trójnogów (Τριποδων). Jedynym zachowanym pomnikiem z wielu, jakie musiały się tam znajdować w starożytności (świadczą o tym oprócz źródeł również znalezione tam liczne bazy), jest monument Lizykratesa – o którym wiadomo, że jako choreg wielokrotnie sponsorował przedstawienia odbywające się w pobliskim Teatrze Dionizosa u stóp Akropolis – wystawiony w związku z nagrodą za wystawienie chóru chłopięcego w agonie dramatycznym w 334 r. Inskrypcja informująca o okolicznościach wystawienia ekswota  znajduje się na architrawie budowli.

Zachowana struktura była jedynie podstawą pod trójnóg; całość musiała mieć wysokość ok. 11 m. Wysoka czworoboczna baza z bloków wapiennych, zwieńczona gzymsem, dźwiga tolosową budowlę z marmuru pentelickiego ustawioną na trójstopniowej krepidomie, zgodnie z zasadami obowiązującymi w architekturze  świątynnej. W tolosie tym po raz pierwszy w historii architektury greckiej zastosowano kapitele korynckie na zewnątrz budowli (wcześniej stanowiły one jedynie elementy dekoracji wnętrz świątyń, m. in. w Bassai i Tegei).

Rotundę otacza sześć półkolumn korynckich, ale sposób wypełnienia przestrzeni między ich trzonami może sugerować, iż pierwotnie miały to być – lub były – pełne, wolnostojące kolumny. Najciekawsza jest górna część pomnika, znów nowatorska –  nad  architrawem po raz pierwszy pojawia się tu połączenie dwóch typów fryzów jońskich (porządek koryncki jest de facto jedynie odmianą jońskiego): typowego dla Attyki ciągłego figuralnego i charakterystycznych dla architektury małoazjatyckiej „wilczych zębów” (denticuli). Nietypowym elementem jest ponadto dekoracja płaskorzeźbiona umieszczona pomiędzy kapitelami kolumn, przedstawiająca trójnogi – po dwa w każdym interkolumnium – dająca zatem wyobrażenie o tym, co znajdowało się oryginalnie na szczycie pomnika.

Na fryzie przedstawiono sceny związane z bogiem teatru, Dionizosem, w tym między innymi – znów prawdopodobnie po raz pierwszy w sztuce greckiej – mit o piratach tyrreńskich, którzy porwali Dionizosa, ten zaś za karę zamienił ich w delfiny. Na fryzie występują również satyrowie należący do orszaku boga, przedstawieni zarówno w pozach odpoczynku i tańca, jak i walk z piratami. Być może we wnętrzu budowli znajdował się posąg Dionizosa.

Lekko spadzisty dach ozdobiony jest ornamentem łuskowatym, zwieńczenie zaś stanowi niezwykle efektowny, marmurowy pęk liści akantu i wici roślinnych. Trójnóg ustawiony był prawdopodobnie w ten sposób, że jego czasza opierała się o kwiaton, nogi zaś o wici roślinne, biegnące od centralnego elementu dekoracji dachu do jego krawędzi.

Istnieje teoria (E. Will, 1958), jakoby pomnik ten nawiązywał kształtem do tzw. cista mystica – kosza, w którym mieszkały święte węże. Naczynie takie miało wielkie znaczenie w misteriach związanych z kultem Dionizosa; ich wizerunki spotykamy na monetach oraz grobowcach rzymskich.

Architraw, fryz i zwieńczenie pomnika Lizykratesa

Architraw, fryz i zwieńczenie pomnika Lizykratesa.

Interesująca jest również „pośmiertna” historia tego pomnika, który najwyraźniej przetrwał wszelkie średniowieczne zamęty dziejów, być może dlatego, że uważano go za „latarnię Diogenesa”. W XVII w. Francuzi ufundowali w pobliżu klasztor kapucynów (w którym dwieście lat później miał zamieszkać lord Byron)  i odkupili budynek od ottomańskiego zarządcy miasta, a następnie bezskutecznie usiłowali go sprzedać angielskim kolekcjonerom. Pomnik okazał się jednak zbyt skomplikowany do przewozu i nawet lordowi Elginowi nie udało się go wywieźć do Anglii; kształt tej budowli stał się natomiast dzięki licznym reprodukcjom inspiracją dla projektantów klasycystycznych ogrodowych ozdób w wielu krajach Europy. Klasztor wraz z pomnikiem został zburzony podczas greckiej wojny o niepodległość w 1821 r.; dopiero pod koniec XIX w. francuskim archeologom udało się go poskładać z części. Jako ciekawostkę można dorzucić, iż w otaczającym monument ogródku hodowano podobno pierwsze w Grecji pomidory.

Jeden z kapiteli nie jest oryginalny, ale został zrekonstruowany w 1867 r.

© Agnieszka Fulińska

24.01.2009

Erechtejon

Ta najmłodsza ze świątyń klasycznej zabudowy Akropolis ateńskiej powstała w latach 421-406 (z przerwą ok. 414-409); na marginesie warto dodać, że tak dokładne datowanie możliwe jest między innymi dzięki zachowanym rachunkom za materiały i robociznę. Nieznany jest natomiast architekt tej świątyni, która z pewnością została wzniesiona już po tym, jak prace nad Akropolis zakończył Fidiasz. Z Erechtejonem bywa łączone imię Mnesiklesa, twórcy monumentalnej bramy wiodącej na święte wzgórze – Propylejów, a także Filoklesa, którego imię pojawia się w inskrypcjach. Nie jest również pewne autorstwo słynnych Kor (niezbyt precyzyjnie nazywanych kariatydami, jako że na głowach nie dźwigają charakterystycznych dla tego typu rzeźb koszy, a jedynie jakby podstawki pod nie), aczkolwiek tu już nieco bardziej zgodnie przypisuje się je rzeźbiarzowi Alkamenesowi, ulubionemu uczniowi Fidiasza.

Erechtejon powstał tuż obok tzw. Starej Świątyni (Archaios Naos) Ateny Polias z VI w., która z kolei zastąpiła  jeszcze starszą budowlę sakralną na wzgórzu, kapliczkę poświęconą Atenie Medeusa (Opiekunce), wzmiankowaną przez Homera. Kiedy w 406 r. spłonęła Stara Świątynia, znajdujący się w niej kultowy posąg Ateny przeniesiono do nowo zbudowanego przybytku. Ślady Starej Świątyni zachowały się nieco na południe od Erechtejonu.

Erechtejon od zachodu; widoczne kolumny portyku północnego, ściana zachodnia, ganek Kor, a także oliwka rosnąca w tym samym miejscu co święte drzewko Ateny. W pasie fryzu widać niebieskawe zabarwienie zastosowanego jako tło kamienia.

Erechtejon od zachodu; widoczne kolumny portyku północnego, ściana zachodnia, ganek Kor, a także oliwka rosnąca w tym samym miejscu co święte drzewko Ateny. W pasie fryzu widać niebieskawe zabarwienie zastosowanego jako tło kamienia.

Erechtejon ma niezwykle ciekawy, nietypowy plan; wznosi się na kilku poziomach i składa się właściwie z dwóch przybytków: wschodniego z ołtarzami m. in. Zeusa i Posejdona oraz zachodniego z adytonami Erechteusa – jednego z mitycznych królów Aten – oraz przede wszystkim Ateny Polias, opiekunki miasta. W tym ostatnim znajdował się  po 406 r. prastary kultowy drewniany posąg (ksoanon) Ateny, największa świętość miasta, którego dekoracja nowym peplosem stanowiła centralny punkt odbywającej się co cztery lata wielkiej Procesji Panatenajskiej, co znalazło odbicie we fryzie Partenonu. Wschodnia część świątyni odpowiada mniej więcej formie prostylosu czyli świątyni z kolumnami przed wejściem, zachodnia natomiast posiada dwa portyki: północny z sześcioma kolumnami i południowy, znany jako Ganek Kor. O ile północny był głównym wejściem do najważniejszej części świątyni, o tyle funkcja południowego nie jest jasna – być może stanowił on rodzaj trybuny, z której kapłani obserwowali procesję. W części zachodniej oprócz dwóch adytonów znajdowało się również między innymi miejsce uderzenia trójzębu Posejdona, kiedy stworzył on słone źródło podczas sporu z Ateną o opiekę nad miastem, oraz wspaniała brązowa lampa w kształcie palmy (dzieło rzeźbiarza i toreuty Kallimachosa), w której płonął wieczny ogień. Na zachód otwierało się jeszcze jedno wyjście, prowadzące na dziedziniec poświęcony Pandrose, córce króla-założyciela Aten, Kekropsa. Tu również rosła święta oliwka, zasadzona przez Atenę – dar, który zapewnił bogini zwycięstwo we wspomnianej rywalizacji z Posejdonem.

prostylos heksastylos.

Fasada wschodnia z sześcioma kolumnami: prostylos heksastylos.

Nietypowa była również dekoracja świątyni. Jako budowla w odmianie attyckiej porządku jońskiego miała ona okalający fryz figuralny (bardzo słabo zachowany), przedstawiający sceny związane z mitem Erechteusa, co wiąże się z dedykacją świątyni, nietypowość polegała natomiast na tym, że zastosowano tu rodzaj aplikacji – na tle z szaroniebieskiego wapienia z Eleusis umieszczono rzeźby z białego marmuru pentelickiego.

Erechtejon pomimo nietypowości rozwiązania konstrukcyjnego i przestrzennego jest pod jednym względem jońską świątynią wzorcową: to tu po raz pierwszy zastosowano układ elementów bazy kolumny jońskiej, który miał stać się kanonem w przyszłych wiekach (wklęsły trochilos między dwoma wypukłymi torusami).

torus, trochilos, ozdobny torus.

Wnętrze portyku północnego z bardzo dekoracyjnymi drzwiami. Widoczne również ukształtowanie baz kolumn: torus, trochilos, ozdobny torus.

© Agnieszka Fulińska

23.01.2009

Sotades

Filed under: Ceramika,Malarstwo,Okres klasyczny — ferengis @ 11:53 am
Tags: , , ,

Sotades był jednym z najciekawszych garncarzy ateńskich drugiej ćwierci V w. Należał do pokolenia nazywanego „pierwszymi manierystami” lub (co wydaje się bardziej stosowne) twórcami stylu subarchaicznego.  Tworzył czary i wazy wzorowane na metalowych naczyniach pochodzących z łupów perskich, a także tzw. naczynia plastyczne o niezwykłych kształtach: ludzi, zwierząt fantastycznych, kostek do gry, jak również phiale (rodzaj naczynia służącego do libacji czyli ofiar płynnych) z umieszczoną na dnie cykadą.

Nie znamy imienia malarza, który zdobił jego naczynia, nazywany jest on zatem umownie Malarzem Sotadesa; niewykluczone też, że garncarz i malarz byli jedną osobą. Ten niezwykle utalentowany artysta ozdabiał zarówno białogruntowane czary techniką polichromatyczną (niestety kolory nie przetrwały dobrze do naszych czasów), jak i niezwykłe naczynia Sotadesa w klasycznej technice czerwonofigurowej.

Wiele przypisywanych mu naczyń znaleziono w odkrytym w 1890 r. grobie na ateńskim Keramejkosie (dzielnica garncarzy ze słynną nekropolą), nazwanym w związku z tym „grobem Sotadesa”, mimo że dary grobowe – a przede wszystkim tematyka scen przedstawionych na wazach – wskazują, iż była tam prawdopodobnie pochowana młoda dziewczyna. Znaleziska z „grobu Sotadesa” znajdują się obecnie w Londynie, Brukseli i Bostonie.

Białogruntowana czara (kyliks) z przedstawieniem Eurydyki i Aristajosa; po prawej widoczny wąż, który za moment ukąsi Eurydykę. Ateny, ok. 460 BC; garncarz Sotades i Malarz Sotadesa. British Museum, Londyn.

Białogruntowana czara (kyliks) z przedstawieniem Eurydyki i Aristajosa; po prawej widoczny wąż, który za moment ukąsi Eurydykę. Ateny, ok. 460 BC; garncarz Sotades i Malarz Sotadesa. British Museum, Londyn.

Rhyton w kształcie sfinksa z czerwonofigurową dekoracją na szyi oraz podstawie. Na szyi przedstawiony został Kekrops, mityczny król-wąż Aten z dziećmi i boginią tęczy Iris, na podstawie Aglauros, żona Kekropsa, oraz satyrowie. Ateny, ok. 470-460 BC, garncarz Sotades i Malarz Sotadesa. British Museum, Londyn.

Rhyton (specjalne naczynie rytualne lub służące do picia wina) w kształcie sfinksa z czerwonofigurową dekoracją na szyi oraz podstawie. Na szyi przedstawiony został Kekrops, mityczny król-wąż Aten z dziećmi i boginią tęczy Iris, na podstawie Aglauros, żona Kekropsa, oraz satyrowie. Ateny, ok. 470-460 BC, garncarz Sotades i Malarz Sotadesa. British Museum, Londyn.

Rhyton (specjalne naczynie rytualne lub służące do picia wina) w kształcie głowy barana, wzorowany na srebrnych rhytonach perskich w tym kształcie;na szyi ornament z liści bluszczu. Ateny, ok. 470-460 BC, przypisywany garncarzowi Sotadesowi. British Museum, Londyn.

Rhyton w kształcie głowy barana, wzorowany na srebrnych rhytonach perskich w tym kształcie;na szyi ornament z liści bluszczu. Ateny, ok. 470-460 BC, przypisywany garncarzowi Sotadesowi. British Museum, Londyn.

Naczynie w kształcie astragala (bydlęca kość śródstopia używana jako kostka do gry), ozdobione przedstawieniem tańca scenicznego, technika czerwonofigurowa. Ateny, ok. 450, garncarz Sotades. British Museum, Londyn.

Naczynie w kształcie astragala (bydlęca kość śródstopia używana jako kostka do gry), ozdobione przedstawieniem tańca scenicznego, technika czerwonofigurowa. Ateny, ok. 450, garncarz Sotades. British Museum, Londyn.

© Agnieszka Fulińska

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.