Hellenika

11.02.2009

Nike Pajoniosa

Filed under: Okres klasyczny,Rzeźba — ferengis @ 1:02 am
Tags: , , ,

Nike Pajoniosa, Muzeum Archeologiczne w Olimpii

Ta wspaniała rzeźba dojrzałego stylu klasycznego stanowi swoisty paradoks w naszym oglądzie sztuki greckiej. Z jednej strony jest jedynym zachowanym oryginałem rzeźby z V w., który można z całą pewnością atrybuować konkretnemu artyście – dzięki zachowanej inskrypcji na postumencie – z drugiej zaś nie wiemy praktycznie nic o jej autorze i nie znamy żadnych innych jego dzieł (aczkolwiek niegdyś usiłowano z jego imieniem łączyć wschodni przyczółek świątyni Zeusa Olimpijskiego oraz zachodni Partenonu; być może Pajonios, podobnie jak działający również w Olimpii po 432 r. Fidiasz, uczył się sztuki rzeźbiarskiej w Atenach). Nawet ethnikon dodawany do imienia (Pajonios z Mende, miasta na pograniczu macedońsko-trackim) znamy z inskrypcji dedykacyjnej posągu, który został ufundowany przez Messeńczyków i mieszkańców Naupaktos prawdopodobnie po bitwie pod Sfakterią (w czasie pierwszego etapu wojny peloponeskiej, w r. 425), w której byli oni sojusznikami zwycięskich Ateńczyków. Okoliczności wystawienia posągu musimy się domyślać, ponieważ w inskrypcji wymienieni są jedynie fundatorzy wraz z informacją, że przeznaczyli na ten cel dziesięcinę z łupów zdobytych na wrogach, oraz wykonawca, który oprócz posągu miałby wykonać akroteriony świątyni, albowiem jest również mowa o tym, że to za nie „otrzymał wynagrodzenie”. Pauzaniasz, piszący w II w. CE autor „przewodnika” po Helladzie (znanego w Polsce pod tytułem Wędrówka po Helladzie; wzmianka o Nike znajduje się w księdze V, 26, 1) podawał oprócz Sfakterii również wcześniejszą o prawie ćwierć wieku bitwę stoczoną przez Messeńczyków z sąsiadami jako wydarzenie, które mógłby upamiętniać pomnik. Niemniej styl rzeźby wskazuje raczej na późniejsze datowanie, a zatem związek z wojną peloponeską wydaje się bardziej prawdopodobny.

Rzeźby V w. nie są jeszcze zaprojektowane w pełni do oglądania ze wszystkich stron, niemniej pełne wyobrażenie o artyzmie Nike daje dopiero obejrzenie jej z różnych perspektyw. Widok z tyłu w 3/4.

Tradycja umieszczania posągów ludzi lub zwierząt była dość rozpowszechniona w epoce archaicznej (np. w pomnikach grobowych), temat posągu też nie jest sam w sobie bardzo nowatorski – Nike bywały akroterionami i ekswotami już w VI w., ponadto zaledwie kilkanaście lat wcześniej Fidiasz umieścił figurkę Nike na wyciągniętej ręce Ateny Partenos dla Akropolis ateńskiej, być może również jego Zeus Olimpijski trzymał w ręce Nike (albo orła). Niewątpliwie jednak styl rzeźby Pajoniosa wywarł ogromny wpływ na rzeźbę grecką: stanowi doskonały przykład charakterystycznego dla dojrzałej epoki klasycznej stylu mokrych szat (gdzie ubranie jakby podkreśla kształt ciała, eksponując je podobnie jak w akcie), a także zapewne inspirował posłużenie się światłocieniem czy też krzywiznami kontrastującymi z liniami prostymi w wielu dziełach reliefu i rzeźby. Był ponadto naśladowany w wielu posągach (także akroterionach budowli) i małych figurkach Nike, niezwykle popularnych w późniejszych epokach.

Posąg zachowany jest fragmentarycznie, nie wiadomo zatem, jak wyglądała twarz Nike ani też, co bogini trzymała w rękach (próby rekonstrukcji na podstawie układu zachowanych partii rąk, a także późniejszej ikonografii sugerują, że w były to symbole zwycięstwa: palma i wieniec). U jej stóp siedział orzeł, również właśnie siadający na ziemi. Na szczególną uwagę zasługuje mistrzowskie potraktowanie szaty, która swoim układem podkreśla lot, a zarazem bardzo przemyślnie odsłania część ciała bogini, które na dodatek ukształtowane jest poprawnie anatomicznie, co we współczesnych Pajoniosowi próbach aktu (czy też częściowego aktu) nie było jeszcze powszechne, jako że wcześniej posągi kobiece były niemal zawsze ubrane.

Rzeźby V w. nie są jeszcze zaprojektowane w pełni do oglądania ze wszystkich stron, niemniej pełne wyobrażenie o artyzmie Nike daje dopiero obejrzenie jej z różnych perspektyw.

Warto również pamiętać, że w oryginalnym kontekście rzeźba znajdowała się dużo wyżej niż obecnie.

Jakkolwiek pod wieloma rzeźba ta wychodzi już stylistycznie ku IV wiekowi, sposób, w jaki został tu ukazany ruch, przypomina dokonania artystów wcześniejszych, kształtujących estetykę klasyczną: Myrona i Polikleta. Chodzi o wielokrotnie opisywane „zatrzymanie w ruchu”, rodzaj rzeźbiarskiej stopklatki, pewien rodzaj idealizacji – ukazania momentu najbardziej charakterystycznego dla danej czynności, a nie napięcia i dynamiki towarzyszącej ruchowi w naturze, co będzie charakterystyczną cechą rzeźby epoki hellenistycznej. W tym wypadku mamy do czynienia z zawieszeniem pomiędzy lotem a przystanięciem na postumencie, z rozwianym z tyłu płaszczem (pozostałości barwnika pozwalają stwierdzić, że był on w kolorze purpury) i zapewne tworzącymi wraz z nim rodzaj tła niezachowanymi skrzydłami, wg najpopularniejszych rekonstrukcji uniesionymi wysoko do góry.

Nike nie była akroterionem świątyni, wymienionym w inskrypcji, ponieważ wiadomo, że stała na wysokim trójgraniastym, zwężającym się ku górze postumencie. Całość pomnika była kolosalna: słup mierzył 6,5 m, a posąg prawie 2 m wysokości.

Warto zwrócić uwagę, iż za wyjątkiem płaszcza strój bogini przypomina nieco opis, jaki pozostawił Pauzaniasz odnośnie stroju uczestniczek odbywających się co pięć lat w Olimpii zawodów dziewcząt, tzw. Herajów, obejmujących jedynie biegi na skróconej bieżni stadionu. (V, 16, 3: „chiton sięga ledwie do kolan, prawe ramię odsłaniają prawie do piersi”).

Rekonstrukcja Nike Pajoniosa znalazła się ponadto na medalach olimpijskich igrzysk w Atenach w 2004.

© Agnieszka Fulińska

Reklama

31.01.2009

Sanktuarium w Olimpii

O każdym z zabytków Olimpii można by napisać osobny artykuł i większości z nich zamierzam w przyszłości poświęcić kolejne notki, ale na początek może o samym sanktuarium. Nie jest ono najstarszym w Grecji i – co ciekawe – nie jest nigdzie wspomniane przez Homera, który wymienia między innymi epirocką Dodonę, mimo że osadnictwo w Olimpii sięga epoki neolitu, a już w okresie wczesnohelladzkim istniał tu ośrodek kultu wielu bóstw. Niewątpliwie natomiast już od epoki archaicznej stało się najsłynniejszym, obok Delf, sanktuarium panhelleńskim. Olimpia położona jest w dolinie dwóch rzek, Alfejosu i Kladeosu (dziś po części wyschniętych), u stóp Wzgórza Kronosa. Święty gaj, w którym założono sanktuarium, nosił nazwę Altis. Z Alfejosem łączy się bardzo piękny, choć chyba mało znany mit: był to lokalny młodzieniec, który zakochał się w nimfie Aretuzie, ona jednak nie odwzajemniała jego zalotów, jako że służyła dziewiczej bogini Artemidzie. Bogini przeniosła Aretuzę na Sycylię, zmieniając ją w źródło bijące w późniejszych Syrakuzach, zakochanego młodzieńca zaś Zeus przemienił w strumień, którego wody popłynęły do Morza Jońskiego i dalej do ukochanej – faktem jest, że nieco na wschód od Sycylii z dna morskiego bije słodkie źródło…

Wejście na stadion.

Wejście na stadion (krypte), widok od strony bieżni ku sanktuarium.

Legenda łączy ustanowienie igrzysk olimpijskich i powstanie w miejscu ich rozgrywania świętego przybytku z postacią Pelopsa, który jest jedną z najbardziej intrygujących postaci mitologii greckiej. Syn lidyjskiego władcy Tantala, zabity przez niego i podany bogom do spożycia (wedle przeważających wersji mitu, aby wypróbować ich wszechwiedzę), następnie wskrzeszony, porwany przez Posejdona na Olimp, skąd jednakowoż został wygnany, ponieważ wykradał ambrozję i nektar, następnie udał się do Elidy, gdzie podstępem pokonał króla Pizy Ojnomaosa w wyścigach rydwanów, zdobywając w ten sposób rękę Hippodamei (to wydarzenie zostało ukazane w przyczółku wschodnim świątyni Zeusa w Olimpii). Z tego związku urodził się między innymi Atreus, którego potomkowie byli bohaterami najtragiczniejszych bodaj mitów. Wracając jednak do Pelopsa, być wedle mitu zorganizował on w Olimpii pierwsze igrzyska na cześć Ojnomaosa, który w wyniku podstępu zapewniającego Pelopsowi zwycięstwo, poniósł śmierć, albo też jako oczyszczenie z miasma (zmazy) po zabiciu Myrtilosa, woźnicy Ojnomaosa, którego przekupił, aby wygrać zawody.

Historycy starożytni z kolei uważali, że pierwsze panhelleńskie igrzyska zostały zorganizowane w roku 776 przez Ifitosa, króla pobliskiej Elei, i ta właśnie data stanowiła początek rachuby czasu historycznego w Grecji. Dzięki informacjom, że coś odbyło się w danym roku danej olimpiady (czteroletniego okresu pomiędzy igrzyskami) możemy często bardzo dokładnie datować wydarzenia, a nawet zabytki greckie. Ifitos miał również nakazać zachowywanie świętego pokoju podczas trwania igrzysk, co nie przeszkadzało miastom Elis i Pisa toczyć wojen o kontrolę nad sanktuarium w pozostałym czasie.

Sanktuarium w Olimpii było rozbudowywane przez wiele stuleci, poczynając od czasów mykeńskich aż po lata po podboju rzymskim, jako że było ważnym miejscem kultu również dla przybyszów z Italii.

Herajon z VI w.

Herajon, w tyle widoczny fragment tolosowego Filipejonu.

W okresie archaicznym powstała jako pierwsza dorycka świątynia Hery, w której czczono również Zeusa. Prawdopodobnie pierwsza kolumnada tej świątyni (podobnie jak wszystkich wczesnoarchaicznych przybytków) była drewniana; jeszcze w II w. CE Pauzaniasz, autor zachowanego „przewodnika” Wędrówka po Helladzie, wspomina o zachowanej w peristazie jednej kolumnie z drewna, co sugeruje, iż były one zastępowane kamiennymi kolejno, w miarę niszczenia. Stadion w okresie archaicznym znajdował się na terenie Altis, dopiero później został przeniesiony dalej na wschód.

Największy rozwój sanktuarium datuje się na wiek V, kiedy powstaje monumentalna dorycka świątynia Zeusa z jej wspaniałym wczesnoklasycznym wystrojem rzeźbiarskim (o którym innym razem). Wtedy również rozbudowane zostają wcześniejsze budynki o charakterze urzędowo-politycznym (buleuterion i prytanejon), powstaje świątynia Matki Bogów (Metroon), kolejne skarbce, portyki, dom mieszkalny kapłanów (Theokoleon), łaźnie oraz tzw. Warsztat Fidiasza – budynek identyfikowany z wielkim rzeźbiarzem, który po zakończeniu prac na Akropolis ateńskiej i wygnaniu z Aten ok. 432 r., podjął w Olimpii pracę nad kolosalnym chryzelefantynowym posągiem kultowym Zeusa. W V w. przeniesioni stadion poza obręb samej Altis i wybudowano hipodrom.

Warsztat Fidiasza rozpoznany jako pracownia wielkiego rzeźbiarza dzięki znalezionemu tam kubkowi z inskrypcją jestem kubkiem Fidiasza. Przeprowadzone pomiary wykazały, że wymiary wnętrza odpowiadały rozmiarom celli świątyni, co ułatwiało prace nad posągiem. Z oryginalnego budynku zachowały się jedynie ortostaty w dolnej partii ścian.

Warsztat Fidiasza rozpoznany jako pracownia wielkiego rzeźbiarza dzięki znalezionemu tam kubkowi z inskrypcją "jestem Fidiasza" (Φειδια ειμι). Przeprowadzone pomiary wykazały, że wymiary wnętrza odpowiadały rozmiarom celli świątyni, co ułatwiało prace nad posągiem. Z oryginalnego budynku zachowały się jedynie ortostaty w dolnej partii ścian i fragmenty kolumn.

Pod koniec okresu klasycznego Filip II Macedoński wystawił w Olimpii wotywny tolos joński, w którym umieścił chryzelefantynowe posągi członków swojej rodziny. Również w IV w. powstał portyk poświęcony nimfie Echo oraz tzw. Leonidajon – hotel (katagogejon) dla pielgrzymów, ufundowany przez bogatego mieszkańca wyspy Naksos imieniem Leonidas. Był to budynek na planie zbliżonym do kwadratu z portykowym dziedzińcem, z którego wchodziło się do pokoi. W czasach hellenistycznych poszczególni władcy prześcigali się w manifestowaniu swojego przywiązania do sanktuarium, fundując liczne pomniki i budowle; m. in. rozbudowane zostało zaplecze sportowe poprzez wzniesienie palestry i gimnazjonu, a także wybudowanie przejścia na stadion (krypte).

Do najważniejszych dodatków, powstałych w czasach rzymskich, należał Nimfajon Herodesa Attikusa, rozległy kompleks term oraz sklepiony łuk nad krypte prowadzącą z Altis na stadion (zdjęcie u góry). Po dekrecie cesarza Karakalli (pocz. III w.) nadającym obywatelstwo wszystkim mieszkańcom Imperium, igrzyska olimpijskie stały się zawodami ogólnorzymskimi, czemu położył kres dopiero Teodozjusz w roku 393, zakazując nie tylko kultu dawnych bóstw, ale również organizacji zawodów sportowych.

Palestra była budynkiem na planie kwadratu, z dużym dziedzińcem otoczonym portykiem, wokół którego znajdowały się pomieszczenia dla zawodników, łazienki i miejsca ćwiczeń.

Nazwa "palestra" odnosi się do zapasów. Był to budynek na planie kwadratu, z dużym dziedzińcem otoczonym portykiem, wokół którego znajdowały się m. in. pomieszczenia, gdzie zawodnicy namaszczali się oliwą przed walką, ale także np. sale wykładowe, gdzie nauczali filozofowie i retorzy. Na dziedzińcu zawodnicy ćwiczyli zapasy, boks, skoki i pankration.

Z ciekawostek związanych z igrzyskami warto wspomnieć o ustawionych w doskonale widocznym miejscu przed wejściem na stadion tzw. Zanes – brązowych posągach Zeusa ufundowanych z kar wpłacanych przez zawodników łamiących obowiązujące na zawodach przepisy. Niestety do dzisiejszych czasów zachowały się jedynie kamienne bazy, niekiedy z inskrypcjami, które zawierały zachęty do przestrzegania zasad fair play oraz wymieniały – niezbyt w tym przypadku chlubnie – imię zawodnika jako przestrogę dla innych, którzy chcieliby uciec się do oszustwa.

© Agnieszka Fulińska

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.