Hellenika

25.01.2009

Dekoracja skarbca Syfnijczyków w Delfach

Skarbiec mieszkańców wyspy Syfnos, wystawiony ok. 525 r. w okręgu świątynnym w Delfach jako wotum za odkrycie bogatych złóż szlachetnych kruszców, zasługuje na szczególną uwagę z wielu powodów. Obok nieco starszego skarbca Knidyjczyków należy on do najwcześniejszych budowli jońskich, w których zastosowano fryz ciągły obiegający budowlę oraz kariatydy w miejsce kolumn w przedsionku. O ile jednak te dwa elementy można uznać za kanoniczne dla budowli jońskich, również sakralnych, o tyle trzeci element dekoracji budowli – rzeźby umieszczone w przyczółkach – odbiega od typowych rozwiązań tego porządku, w którym tympanony pozostawiano zazwyczaj puste  (wyjątek stanowi nowy Artemizjon efeski, zbudowany po spaleniu starego przez Herostratesa w 356 r., ale też w okresie późnoklasycznym i hellenistycznym reguły kanonu nie były tak  ściśle przestrzegane).

spór Heraklesa z Apollinem o trójnóg delficki, w środku prawdopodobnie Zeus przyznający zwycięstwo Apollinowi.

Dekoracja przyczółka: spór Heraklesa z Apollinem o trójnóg delficki, w środku prawdopodobnie Zeus przyznający zwycięstwo Apollinowi.

Dekoracja rzeźbiarska skarbca Syfnijczyków uznawana jest powszechnie za jedno z najwybitniejszych osiągnięć artystycznych dojrzałego okresu archaicznego (ok. 600-480 BC). Do naszych czasów zachował się jeden z przyczółków, prawdopodobnie wbrew pierwotnym ustaleniom zachodni, oraz większość fryzu figuralnego.

W tympanonie centralnie została przedstawiona scena związana ze sporem Heraklesa o trójnóg delficki; centralnie ustawiony Zeus trzyma Apollina za nadgarstek, co interpretowane jest jako gest uznania go za zwycięzcę. Po bokach kompozycji znajdowały się prawdopodobnie wozy i klęczące postacie. Wykonanie całości jest typowe dla okresu archaicznego, kiedy rzeźbiarze nie do końca jeszcze radzili sobie z jednej strony z realistycznym oddaniem postaci, z drugiej – z kompozycją, która wymagała wpisania przedstawianej sceny w trójkąt przyczółka. Elementy otaczające centralną grupę nie łączą się z nią tematycznie, są raczej zaprojektowane tak, żeby wypełnić przestrzeń. Interesującym rozwiązaniem technicznym jest zastosowanie w dolnej partii reliefu (rzeźby „przyklejone” do tła), w górnej zaś – rzeźby oderwanej od tła, de facto pełnej.

Fragment fryzu przedstawiający sceny z gigantomachii.

Fragment fryzu przedstawiający sceny z gigantomachii. Trzeci od lewej Herakles.

Fryz, jak zwykle w przypadku narracyjnego fryzu jońskiego, przedstawia różne sceny na każdej ze ścian skarbca. Najlepiej zachowana jest część północna z jednym z ulubionych przez dekorację architektoniczną tematów – gigantomachią, nieźle zachowany jest też fryz wschodni (zgromadzenie bogów i walki pod Troją), gorzej zachodni (sąd Parysa i niezidentyfikowane sceny), najsłabiej południowy (prawdopodobnie porwanie Leukippidek przez Dioskurów). Relief jest dość płytki, zwraca uwagę wypełnianie przestrzeni wielością szczegółów, charakterystyczne dla okresu archaicznego, zarzucone następnie w klasycznym i znów stosowane powszechnie w epoce hellenistycznej. Na fryzie zachowało się dość sporo śladów polichromii, w tym kilka inskrypcji identyfikujących przedstawiane sceny i występujące w nich postacie.

W części przedstawiającej zgromadzenie bogów, podzielonych na dwie grupy – sprzyjających Achajom i Trojanom – zwracają uwagę próby ukazania postaci w swobodnych pozach: bogowie nachylają się ku sobie jak w rozmowie, a nawet odwracają się do siedzących z tyłu. Oprócz aspektu artystycznego – starania artysty o przełamanie typowej dla sztuki archaicznej sztywności, wiąże się to z częstym pokazywaniem Olimpijczyków jako przyglądających się jedynie z dala poczynaniom ludzi.

Fragment fryzu przedstawiającego zgromadzenie bogów przyglądających się walkom pod Troją.

Fragment fryzu przedstawiającego zgromadzenie bogów przyglądających się walkom pod Troją.

Wysoka artystyczna jakość rzeźb zdobiących Skarbiec Syfnijczyków sprawia, że wykonanie ich przypisuje się wybitnemu ateńskiemu rzeźbiarzowi Endojosowi lub też pochodzącemu z Paros Aristionowi; koncepcja „polubowna”, oparta na analizie stylistycznej, wedle której dekoracja może być dziełem dwóch warsztatów: attyckiego i jońskiego, pozwala na przypisanie rzeźb obu tym artystom.

Głowa jednej z dwóch kariatyd zdobiących przedsionek skarbca, zastępujących kolumny typowe dla konstrukcji budowli w typie templum in antis.

Głowa jednej z dwóch kariatyd zdobiących przedsionek skarbca, zastępujących kolumny typowe dla konstrukcji budowli w typie templum in antis.

Wszystkie rzeźby znajdują się w Muzeum Archeologicznym w Delfach.

© Agnieszka Fulińska

Reklama

24.01.2009

Erechtejon

Ta najmłodsza ze świątyń klasycznej zabudowy Akropolis ateńskiej powstała w latach 421-406 (z przerwą ok. 414-409); na marginesie warto dodać, że tak dokładne datowanie możliwe jest między innymi dzięki zachowanym rachunkom za materiały i robociznę. Nieznany jest natomiast architekt tej świątyni, która z pewnością została wzniesiona już po tym, jak prace nad Akropolis zakończył Fidiasz. Z Erechtejonem bywa łączone imię Mnesiklesa, twórcy monumentalnej bramy wiodącej na święte wzgórze – Propylejów, a także Filoklesa, którego imię pojawia się w inskrypcjach. Nie jest również pewne autorstwo słynnych Kor (niezbyt precyzyjnie nazywanych kariatydami, jako że na głowach nie dźwigają charakterystycznych dla tego typu rzeźb koszy, a jedynie jakby podstawki pod nie), aczkolwiek tu już nieco bardziej zgodnie przypisuje się je rzeźbiarzowi Alkamenesowi, ulubionemu uczniowi Fidiasza.

Erechtejon powstał tuż obok tzw. Starej Świątyni (Archaios Naos) Ateny Polias z VI w., która z kolei zastąpiła  jeszcze starszą budowlę sakralną na wzgórzu, kapliczkę poświęconą Atenie Medeusa (Opiekunce), wzmiankowaną przez Homera. Kiedy w 406 r. spłonęła Stara Świątynia, znajdujący się w niej kultowy posąg Ateny przeniesiono do nowo zbudowanego przybytku. Ślady Starej Świątyni zachowały się nieco na południe od Erechtejonu.

Erechtejon od zachodu; widoczne kolumny portyku północnego, ściana zachodnia, ganek Kor, a także oliwka rosnąca w tym samym miejscu co święte drzewko Ateny. W pasie fryzu widać niebieskawe zabarwienie zastosowanego jako tło kamienia.

Erechtejon od zachodu; widoczne kolumny portyku północnego, ściana zachodnia, ganek Kor, a także oliwka rosnąca w tym samym miejscu co święte drzewko Ateny. W pasie fryzu widać niebieskawe zabarwienie zastosowanego jako tło kamienia.

Erechtejon ma niezwykle ciekawy, nietypowy plan; wznosi się na kilku poziomach i składa się właściwie z dwóch przybytków: wschodniego z ołtarzami m. in. Zeusa i Posejdona oraz zachodniego z adytonami Erechteusa – jednego z mitycznych królów Aten – oraz przede wszystkim Ateny Polias, opiekunki miasta. W tym ostatnim znajdował się  po 406 r. prastary kultowy drewniany posąg (ksoanon) Ateny, największa świętość miasta, którego dekoracja nowym peplosem stanowiła centralny punkt odbywającej się co cztery lata wielkiej Procesji Panatenajskiej, co znalazło odbicie we fryzie Partenonu. Wschodnia część świątyni odpowiada mniej więcej formie prostylosu czyli świątyni z kolumnami przed wejściem, zachodnia natomiast posiada dwa portyki: północny z sześcioma kolumnami i południowy, znany jako Ganek Kor. O ile północny był głównym wejściem do najważniejszej części świątyni, o tyle funkcja południowego nie jest jasna – być może stanowił on rodzaj trybuny, z której kapłani obserwowali procesję. W części zachodniej oprócz dwóch adytonów znajdowało się również między innymi miejsce uderzenia trójzębu Posejdona, kiedy stworzył on słone źródło podczas sporu z Ateną o opiekę nad miastem, oraz wspaniała brązowa lampa w kształcie palmy (dzieło rzeźbiarza i toreuty Kallimachosa), w której płonął wieczny ogień. Na zachód otwierało się jeszcze jedno wyjście, prowadzące na dziedziniec poświęcony Pandrose, córce króla-założyciela Aten, Kekropsa. Tu również rosła święta oliwka, zasadzona przez Atenę – dar, który zapewnił bogini zwycięstwo we wspomnianej rywalizacji z Posejdonem.

prostylos heksastylos.

Fasada wschodnia z sześcioma kolumnami: prostylos heksastylos.

Nietypowa była również dekoracja świątyni. Jako budowla w odmianie attyckiej porządku jońskiego miała ona okalający fryz figuralny (bardzo słabo zachowany), przedstawiający sceny związane z mitem Erechteusa, co wiąże się z dedykacją świątyni, nietypowość polegała natomiast na tym, że zastosowano tu rodzaj aplikacji – na tle z szaroniebieskiego wapienia z Eleusis umieszczono rzeźby z białego marmuru pentelickiego.

Erechtejon pomimo nietypowości rozwiązania konstrukcyjnego i przestrzennego jest pod jednym względem jońską świątynią wzorcową: to tu po raz pierwszy zastosowano układ elementów bazy kolumny jońskiej, który miał stać się kanonem w przyszłych wiekach (wklęsły trochilos między dwoma wypukłymi torusami).

torus, trochilos, ozdobny torus.

Wnętrze portyku północnego z bardzo dekoracyjnymi drzwiami. Widoczne również ukształtowanie baz kolumn: torus, trochilos, ozdobny torus.

© Agnieszka Fulińska

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.